Gorąca modlitwa do Świętego Józefa i Świętego Ojca Pio wspomaga nas każdego dnia, a podążając słowami Świętej
Siostry Faustyny, że efekty zdobywa się modlitwą i pracą, codziennie ukazują coraz to nowsze efekty pracy.
Nasza Parafia, to dzieło prowadzone przez ks. proboszcza Romana Michalskiego. Razem z nim budujemy nasz piękny
Kościół własnymi rękami i nakładem. Każda położona tu cegła i każdy wbity gwóźdź są naszym wyrazem miłości do
Boga i podziękowaniem, że dano nam możliwość budowy Domu Bożego.
Sakrament Pokuty w niedzielę przed każdą Mszą św. i w dni powszednie.
W poczuciu odpowiedzialności za życie i zdrowie Polaków, apeluję ponownie do wszystkich wiernych o ścisłe przestrzeganie zaleceń służb sanitarnych, a zwłaszcza o zakrywanie ust i nosa podczas nabożeństw religijnych. Dziękuję za konsekwentne i sumienne przestrzeganie zaleceń w ostatnich miesiącach, dzięki czemu parafie – choć w trudniejszych warunkach – mogą dalej, bez przeszkód prowadzić swoją aktywność duszpasterską i służyć nam wszystkim. Biskup Jan Tyrawa.
Bóg zapłać tym, którzy na konto parafialne przekazują ofiary kiedy nie mogą być na Mszy św. ze względu na chorobę czy pandemię. Bóg zapłać za świadectwo, że nie jest nam obojętne utrzymanie parafii w tym trudnym czasie. Bardzo proszę o te ofiary na utrzymanie i funkcjonowanie parafii. Bóg zapłać. Proboszcz.
"Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś?"
Dzisiejsza niedziela jest, jak ją określił sam Jezus, Świętem Bożego Miłosierdzia. Jest to pierwsza niedziela po Zmartwychwstaniu. Ewangelia z tego dnia pięknie ukazuje duchowe znaczenie tej uroczystości. Jest to ten ósmy dzień, kiedy Jezus Miłosierny przyszedł do św. Tomasza, aby On poznał i doświadczył tego, jak wielki jest Pan w swoim przebaczeniu. Można powiedzieć, że Odkupiciel przyszedł specjalnie właśnie do tego spóźnialskiego Apostoła, który wciąż nie wierzył, że On żyje. Niewiara i lękliwość uczniów symbolizują zamknięte drzwi. Jednak to Bogu nie przeszkadza. Pokonuje wszystkie obawy, lęki i przychodzi, abyśmy my przyszli do Niego. Chce, byśmy w tym czasie wielkanocnej radości dotknęli Jego ran i przyjęli łaskę, która z nich wypływa. Szczególnie jest udzielana w tym dniu poprzez sakrament Pokuty i Eucharystii. Zbawiciel powiedział, że kto tego dnia przystąpi do spowiedzi i Komunii Świętej, uzyska odpuszczenie win i kar za grzechy. Przez ten dar Bóg nas, grzeszników, w jednym momencie, jednego dnia chce przemienić w świętych. Ktoś może się uśmiechnąć i pomyśleć, czy to możliwe. Tak. Tym największym darem, za którym kryje się pokój i szczęście, jest Boże przebaczenie. Bóg w swojej wszechmocy może uczynić wszystko. Dzisiejsza Ewangelia jest tego najlepszym dowodem. To może być historia nie tylko Tomasza, lecz każdego z nas. Słowo Didymos oznacza bliźniaka. Jesteśmy w jakimś sensie przez opór względem łaski Bożej spokrewnieni z Tomaszem. Lecz uwierzmy, że Boże miłosierdzie zwycięża! Przyjrzyjmy się obrazowi Jezu, ufam Tobie. To właśnie jest ten Jezus z Wieczernika, który idzie do Apostoła. Lecz w tym wizerunku Jezus chce zdążyć przyjść do wszystkich złamanych na duchu i wątpiących, aby tchnąć w nich nadzieję. Mówi do nich: uwierz we Mnie, a Ja zabiorę twój grzech. Poświęćmy dzisiaj przed obrazem Jezusa Miłosiernego chociaż pięć minut i wyznajmy wiarę w Niego, w Jego miłosierdzie oraz w to, że On może zmienić nasze życie na lepsze.
Posłuchaj niedzielnej ewangelii: